12 august 2010
Już za chwilę
Już za chwilę los dopełni się
Ciemne chmury rozproszy ciepły wiatr
Błyśnie słońce, przebije mgłę
I do lotu zerwie się ptak.
Jeszcze osaczony w ciemności, we mgle
Myśli ciężkie serce uciskają
A już jutrzenka jasne blaski śle
I końce skrzydeł drgać zaczynają.
Ech, ptaku, co miałeś żyć tylko pozornie
Gryźć ziarno ręką władców rzucone
I swoją głowę schylać pokornie
I nie spoglądać poza klatkę przydzieloną
Nadciąga chwila twego wyzwolenia
Unosisz głowę, serce mocniej bić zaczyna
I czujesz, jak przenika cię dzieło tworzenia
I najmocniejsza bierze cię w objęcia siła.
Siostro, co jesteś smutna i płaczesz
Uśmiechnij się, a radość wzbudzisz w nas
Bracie o sercu targanym rozpaczą
Podnieś głowę, wolnego ptaka pokaż twarz.
Niech pieśń wolności zabrzmi ponad światem
Jak śmiech dziecka czysta i dźwięczna
Bo każde z nas jest cudem Wszechświata
I radość nasza jak gwiazdy jest cenna
Bo trzeba wszystkich smutnych obudzić
Niech zerwą pęta, co dzielą od wolności
By miłość mogła w świecie królować
I życie śpiewało czystą pieśń radości.
Już za chwilę los dopełni się
Ciemne chmury rozproszy ciepły wiatr
Błyśnie słońce, przebije mgłę
I do lotu zerwiesz się jak ptak.