Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

7 may 2013

Piosenka pogrobowa


Konsumenci, w szeregu zbiórka.
Kolejno odlicz:
śmieci, śmieci, śmieci.
 
Wszystko podane na tacy,
tylko brać i się cieszyć:
rzeczy, rzeczy, rzeczy.
 
Za bochenek chleba można zabić – mawiał dziadek,
widząc ten, wyrzucany na śmietnik.
Za coś takiego powinno grozić obcięcie ręki
– palce poskręcane artretyzmem zwijały się w pięści.
 
Rodzice chyba nie bardzo lubili te jego nauki,
na szczęście szybko odszedł, wsparty na laseczce.
 
Do kraju tego, gdzie okruszynę chleba z ziemi podnoszą
przez uszanowanie
 
już nie dojdziesz.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1