Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

3 july 2014

Przegląd Dnia Ostatecznego


Nigdy nie było błędnych rycerzy,
ani tych od okrągłego stołu.
 
Feudałowie na piędzi ziemi strzelają
z wiatrówek. Podobno na wiwat.
Chociaż to niemożliwe, skoro zabrakło
wina.
 
Mimo wszystko jabłka w sadzie wodzą
na pokuszenie, jednak robaczywe, cukier drogi.
Trzeba obejść się smakiem, ewentualnie
spirytusem. Monopolowym.
 
A światłe umysły snują opowieści, wyssane
z mlekiem. Prosto od krowy.
Podobno dzielą włos na cztery ręce, tylko
muzyki nie słychać.
 
I jeszcze, na domiar,  obowiązuje całkowity zakaz
wskrzeszeń. Oraz innych cudów.
Za to są sztuczki, szczególnie ze znikaniem.
Ponadto tabletki nasenne.
 
Artur wzdycha, Camelot płonie,
pomijając oczywisty fakt ich nieistnienia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1