Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

22 december 2014

Kontrolowan strefa zgniotów


Ciążą na mnie grzechy młodości i głupstwa
wieku dojrzałego.
Nierozgrzeszony wtopię się w podłoże, zgodnie
z planem zagospodarowania nieużytków.
 
Na razie liczne wyrwy w życiorysie wymuszają potknięcia.
Leżąc jak długi piszę, co długopis na kartkę przyniesie.
Albo nowocześniej – klawiatura na monitor.
 
Szczęściem jeszcze mam spory zapas miejsca
na przegrane i błędy.
Jednak wiem – nie będziesz czekać aż wyprostuję
wszystkie załamania świata.
 
Cóż, takie jest życie – mruczę, wgapiony w puste miejsce
na ścianie. To, gdzie powinno wisieć nasze zdjęcie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1