Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

12 december 2015

To tylko koniec świata


Właściwie nic ważnego, szczególnie
w zakresie widzialnym.
Światła.
 
Więc bezskutecznie czekamy na dobre
słowo, może być nawet ostatnie.
Wszystko przyjmiemy z dobrodziejstwem
inwentarza, pokorni głupcy zagubieni na drodze.
 
Nad nami klucze dzikich gęsi wciąż nikną
za horyzontem – oto nasz tani romantyzm,
wystawiony na sprzedaż, za złamanego
szeląga, wdowi grosik.
 
Tymczasem jeźdźcy pukają się w czoła
mrucząc: zawsze tak samo, żyją
i umierają zasypani prochem.
 
Niekoniecznie tym, z którego powstali.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1