Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

1 february 2017

Gry miejskie

 
Śni nam się wolność, a na barykadach
żebracy grożą kikutami po utraconych
hasłach.
 
Antyrewolucja nie wypisuje sloganów na murach,
wystarczą kawałki plastiku poupychane
w życiorysie. 
 
Szalony śmiech rozbrzmiewa w mroku bram,
gdzie mimo wszystko króluje życie,
nawet przegniłe u podstaw.
 
Wzmacniamy kontrolę pod pretekstem dbałości
o najwyższą formę. Można też wznosić
modły w naiwnej wierze w absoluty.
 
I tak wsiąkniemy w walki uliczne zlizując sól
z bruków. Wypolerowanych przez tłum pędzący
we wszystkie strony.
 
Domniemanego szczęścia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1