Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

21 june 2017

Habitat

 
Taniec i muzyka przyciągają demony,
podniecone. Więc tańcz i śpiewaj kobieto,
upadniesz, a jeśli ktoś poda ci rękę
odrąbiemy ją w przedramieniu.
 
Zgrabny przepis na życie pozagrobowe
wszyty po wewnętrznej stronie
testamentu.
 
W którym same kłamstwa, od początku
aż po podpis. Jawne fałszerstwo,
ale potomni i tak nie wierzą już w słowo,
wyplute na wiatr.
 
Więc wznosimy szklanki, półpuste i półpełne
— przeklęta względność.
Z toastem za zmarłych bezpotomnie
rodziców i dziadków.
 
Kobieto, zapraszamy do ogrodu na małe co nieco.
Przyda się nim zapadnie wyrok, bezapelacyjnie
niesprawiedliwy.
Zresztą ostrza już lśnią, gotowe do użycia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1