Poetry

Edmund Muscar Czynszak


older other poems newer

24 may 2010

Dorastanie

słowo które pochodzi od ciebie.
jest zakończone ostrzem szczerości
rany jakie powstają bezkrwawo wyjałowione z bólu

wiosenny deszcz przemywa pogodne klimaty
myśli dorastają do rozmiarów spełnienia
twoje prawdy są jak łyk lodu w mroźny poranek
ucieczka w kolejne popełniane strofy
przynosi tylko chwilowe zapomnienie

zasypiam z kroplami deszczu
przygrywających na szybach
pochłonięty moim dorastaniem
oczekuje spełnienia






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1