Poetry

Edmund Muscar Czynszak


older other poems newer

15 january 2012

Kolejna niewiadoma

Światło dnia
poprzestrzelane kroplami deszczu
na szybach okien
pies z kulawym spojrzeniem
oczekuje na jałmużnę przechodnia
stary kalendarz wymieniony na nowy 
okazuje się zmyśloną iluzją
śnieżno białe symbole stycznia
kryją się wyłącznie
w bladym uśmiechu
straganiarki z warzywami
 
wszystko zaczyna się na nowo
i wszystko tak samo
powtarzane szablony z przed roku
zadanie z wieloma niewiadomymi
następna lekcją przetrwania
 
kolejne poprawne rozwiązanie
jak zawsze o tej samej porze






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1