Poetry

Aleksander Osiński


older other poems newer

11 january 2016

Podróż w dwie strony

Podróżni do szaleństwa lubią opowiadać siedząc 
przodem w kierunku jazdy. Ci drudzy są bardziej 
małomówni, rozglądają się wokół, wzruszając 
ramionami. Podekscytowane dłonie wyznawców 

balansują na granicy czerni i bieli; zawsze bliscy 
przyznania się, wydarcia z głębin chaosu właściwej 
figury. Sceptycy rozgałęziają się w trwaniu - głębia 
krajobrazu. Najdalszy punkt jest celem, 

który wciąż uniemożliwia zrozumienie. Jak starość 
czyni bezbronnym wobec pamięci, 

choćby ona sama 
narodziła się dopiero 
chwilę temu.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1