Poetry

Aleksander Osiński


older other poems newer

25 january 2016

Szczęściem nie trzeba się trudzić

Zadziory materii pozwalają uwierzyć 
w niedoskonałość. Bardzo ludzkie kiedyś; 
kolec albo gwóźdź, dzielące z ciałem czułość 
i wydarzenia, które wciąż można znaleźć 
w każdej inteligentnej formie. 

Projekt czy pierwowzór, testowane 
są we wrogim otoczeniu – na własne oczy 
szuka się dna lub nabiera mułu w usta, 
uchodźców nocą poznasz tylko po białkach; 
Tymina, Guanina i te dawne miłości 
które wypadły z głowy, chociaż 
przechowują je książki do biologii. 

Po latach gry w klasy 
jeszcze raz zawracają głowę, 
byle zechciała odtworzyć wzorzec 
stawania się z własnych myśli 
po każdy dzień osobno.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1