Poetry

agnieszka_n


older other poems newer

25 august 2011

szkice ołówkiem (5)

łykiem goryczy przesuwam sen na drugą stronę
i upycham niedojrzałe myśli. cień muchy 
rozpłaszczył się na śliskiej tafli, która światłem 
przebija jej skrzydła, rzucając niby inną perspektywę.

wokół same karykaturalne drzewa, 
i jeziora malowane w krzywe twarze,
które są jak ojczyzna dla gnijącej zieleni.

uwierzyła we wspólną wyprawę 
po złote runo, chociaż rozpiął 
jej blade ramiona na krzyżu

i przytwierdził gwoździem, 
mówiąc że jest dla niego siostrą.

2011.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1