Poetry

RENATA


older other poems newer

18 january 2012

Krzyk-samotność

Wnętrze brzmi
groteską życia i śmierci
kreska drga most szarpie
impulsami
wołam wołam wołam
coraz
więcej czerni
pomiędzy
martwy język

Rysy twarzy
niczym kalejdoskop
gorącej lawy
zastygają

nie wywołasz sztucznego
uśmiechu
nie otworzysz okna naprzeciw
 w czterech ścianach
klatki
pękła klisza






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1