RENATA, 9 november 2010
Spalili i pochowali brata i syna
płacze po nim cała rodzina
kwiaty na grobie we łzach toną
żal serce ściska ,że tak młodo skonał
Pare ubrań i płyt po sobie zostawił
miał planów wiele ,a długo tu nie zabawił
umarł na krzyzu grzechów przeklętych
i teraz ma juz spokój święty
RENATA, 9 november 2010
Wśród innych aniołow odnalazłem ciebie
rozpaloną,drzącą i leniwą w moich objeciach
pragniesz mnie całować i oddawać siebie
a ja do nieba będę niósł cie na rękach
Zasłuchanyi zapatrzony w ciebie
oddaję ci wszystkie swoje myśli
podziwiam twoje suknie szczerozłotą
oczarowany twym anielskim głosem
pogrążę sie w tobie jak w śnie głębokim
cały twój jestem tylko mnie kochaj
RENATA, 9 november 2010
Gdzie jest szatan tak się zastanawiam
pytam o to Boga gdy z nim rozmawiam
a jego jest pełno wszędzie
biegnie w ślepym pędzie
od Azji do Europy
drwi z ludzkiej głupoty
Boga zastępuje
zło klonuje
niszczy nature
wszystko jest szarobure
obiecuje nam niebo w piekle
zamiast kochac walczymy zaciekle
w własnych zachciankach zniewoleni
chytrym fortelem zwabieni
bezwolnie podążamy
do bram zagłady
RENATA, 8 november 2010
Dziś szukam lepszego jutra
gdzieś za granicą łapie horyzont
wszędzie dobrze gdzie mnie nie ma
ale gdzie ty jesteś tego nie wiem
gdzie ten domek i czerwony dach
gdzie ta miłość wymarzona w snach
gdzie ta forsa i przyjaciół w brud
wczoraj było dziś pozostał smród
RENATA, 7 november 2010
Gdy ktoś mi powie
czas umierać brachu
nie pójdę do piachu
nie dam się olśnić śmierci słowom
pójdę do grobu z podniesioną głową
gdy będzie trzeba
wśród płaczu i modlitw do nieba
zasnę po czas niezmierzony
w zimnym grobie położony
za darmo
inni zapłacą
bo za darmo dostaje sie
to czego inny nie chce
RENATA, 7 november 2010
Kwiatki przy drodze
pachną trwogą
przydrożnym pyłem pędzących samochodów
minutą krzyku,
minutą ciszy
pachną wolnością i śmiercią
tajemnicą i pamięcią
tylko deszcz je podlewa
a czyjaś ręka bukiety zmienia...
RENATA, 2 november 2010
Listopad
ostatni lisc opadł
a z nim nastał zimny dzien
zabiera ciepły słonca promienień
i juz nie jest tak ciepło
pamietasz te łąki zielone
zanim nastanie wiosna
nie zapomnij
słonca
upływają dni z kalendarza
a mi sie marzy
słońce na plazy
ile to dni do lata
wiatr rozniesie
jesień po lesie
zima przykryje
ziemię pierzyną białą
by wszystko spało
byle do wiosny wszyscy gadają
lecz dobrze gdy wiosnę w sercu maja
RENATA, 2 november 2010
Śpieszymy pochodami z pochodniami
swiatło świecąc minionym pokoleniom
w zamyśleniu jesiennymi wspomieniami
odwiedzamy bliskich z chryzantemami
jak co roku
czasem tylko przybywa grobów
kwiatów ,zdjęć i łez
ktoś odszedł w chorobie
inny w tragedii wielkiej
pochylamy głowy z modlitwą
dopóki śmierć nas też nie zabierze
RENATA, 31 october 2010
Pamięć po nich pozostaje
choć nie byli idealni
w zamyśleniu nad grobami'
wybaczamy,przepraszamy
modlitwami i datkami
kupujemy im mieszkania
i dla duszy i dla ciała
by nas pamięć nie bolała