Kazimierz Sakowicz, 5 may 2013
ćwierć wieku minęło za szybko
zapisane czwórką dzieci
miłością ciągle w biegu
ukrytą w wierszach istotą bycia
dla siebie nawzajem żarliwością wiary
znaczeniem wielu przeżytych lat
ucząc się jak dziecko w szkole
tego co tak proste a wciąż odległe
że kochać można siebie
tylko w drugim człowieku
wierząc że on pragnie tego samego
2013-05-05
Kazimierz Sakowicz, 3 may 2013
kocham i jestem kochany
warunkowo
zależnie od wielu czynników i doświadczeń
niedoskonały w pojmowaniu
niepojęty ułomnością natury
zmagam się z ludzką słabością
pełen żalu że nie jest mi dane
kochać i być kochanym
bezwarunkowo
2013-05-03
Kazimierz Sakowicz, 3 may 2013
z wiekiem rośnie zachłanność na życie
z każdym dniem przybywa spraw do załatwienia
twarze dawno nie oglądane dopominają się spotkania
zapomniane wiersze wracają po latach natchnieniem
właśnie wtedy gdy serce odmawia chęci współpracy
kurczą się mięśnie zanika wigor
lecz rośnie wciąż ta zachłanność na życie
z wiekiem gdy cień coraz mniejszy
mniej pozostawia złudzeń
niepewność ostatnich spojrzeń wybudza obawy
co będzie z nami gdy po nas zostanie krzyż drewniany
2013-05-03
Kazimierz Sakowicz, 3 may 2013
zapatrzeni w siebie
w lustrach wielu rozmazanych odbiciach
niewiele rozumiemy z wyrwanych doświadczeń
częściowo podlegając strukturze kłamstwa
częściowo widząc cudze odbicia
w tych samych zamazanych lustrach
próbujemy zapisać wierszem
to co w nas zamieszczone światłem
nieświadomie budząc z letargu
małe drobiny ukrywanego dobra
by choć na chwilę poczuć szczęście
wbrew temu co głoszą malkontenci cienia
ciemność jest zawsze na obrzeżach przejrzystości
2013-05-03
Kazimierz Sakowicz, 2 may 2013
tajemnicą wcielenia ukryty
przychodzi codziennie po prośbie
z wyciągniętym skrzydłem anioła
stoi w kolejce po naszą miłość
27.11.08
Kazimierz Sakowicz, 2 may 2013
musi nie musi ale być może
z pozoru bez zmian
zawsze istnieje
jest na przeszkodzie
co kłuje w oczy
i bardzo szpetnie słów nadużywa
tkwi w nas tak oczywiście
że nie ma żadnych wątpliwości
droga jest jedna choć celów wiele
tylko jak poznać które właściwe
te dla nas najlepsze i odpowiednie
aby co się w nas tworzy
było mocnym punktem oparcia
dla jeszcze niewtajemniczonych
w sztukę podglądania rzeczywistości
03.11.08
Kazimierz Sakowicz, 2 may 2013
z poezją jest jak z życiem
zależnie od dobranych słów
można dojść w to samo miejsce
w przeróżny sposób
w przeróżny sposób
to samo miejsce nie będzie nic znaczyć
niezależnie od wypowiedzianych słów
życie nie zawsze będzie poezją
2013-05-02
Kazimierz Sakowicz, 1 may 2013
dzisiaj gdy umieramy na starość
śmierć odarta z tajemnicy odejścia
tak samo boli chwilami wspomnień
tak samo zostawia puste krzesło
niosąc te same pytania dlaczego
lecz w jednym się różni zupełnie
w braku poczucia przynależności
do tych którym dane już było wcześniej
stanąć przed bramą wiecznej młodości
śmierć teraz bardzo samotna
szuka swego miejsca w historii
gdy ta niemrawo nie siejąc pogromów
mija powoli niezdarnie
tworząc coraz to nowe domy starców
2013-05-01
Kazimierz Sakowicz, 27 april 2013
w niczym niepodobny
przypominam siebie
w utraconym dzieciństwie
w poezji małych wierszy
w każdym napotkanym człowieku
podobnym do siebie
jeszcze niepodobnym do Niego
podobni do siebie zagubieni w sobie
zasilamy kolejkę do nieba
2013-04-27
Kazimierz Sakowicz, 27 april 2013
nie mów mi proszę
jak bardzo mnie kochasz
kochaj mnie proszę
i nie mów już nic
2013-04-27