Poetry

Kazimierz Sakowicz


Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 1 august 2015

by przenosić góry

tyle spraw nie dopilnowałem
nie dotrzymałem obietnic sobie i Bogu
za mało kochałem za dużo krzyczałem
choć wierny nie zawsze ufający do końca
szedłem przed siebie na oślep
z wiarą że On może to wszystko naprawić
zmieniając moje i innych myślenie
 
wiara jest dana by przenosić góry niemocy


15-08-01


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 28 july 2015

kolejna rocznica

 
nie było warto nie było warto
życia oddać za wolność krótką
śmierć jest śmiercią nieobecnością
czasem którego cofnąć się nie da
 
a przecież ich młodość tak bardzo potrzebna
zamknięta w grobach płonącego miasta
pozwoliła zrodzić się socjalizmowi
na gruzach krótkotrwałej niepodległości
 
nieprzemyślane decyzje politycznych rozwiązań
uśmierciły niejedno ważne dla Polski życie
i nie zmieni tego nawet pamięć narodowa
dla przetrwania życie ważniejsze jest od śmierci  
 
musiało minąć pół wieku zrodzić się pokolenie
które mogło wyrwać korzenie niewiary
że ich śmierć nawet jeśli nie była potrzebna
stała się drogą do wolności bez granic
 




2015-07-28


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 25 july 2015

o nas

 
odkąd przestaliśmy być solidarnością wspólnoty
nie potrafimy oddzielać ziaren od plew
niewrażliwi na zakręty przeszłości
drepczemy w miejscu
czekając aż kolejny wiersz o nas
stanie się wyrzutem sumienia
 
głupota składa się z drobnych zaniechań
zbyt długo zbierana przynosi konsekwencje
zazwyczaj tragiczne dla nas i naszych dzieci


2013-02-24


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 25 july 2015

niezależnie od ludzkiej głupoty

niezależnie od mroków historii
zawsze jest czas miłości
ta odrobina wiecznego dobra
którą możemy oddać w zachwycie
by nieskończoność mogła zaistnieć
niezależnie od ludzkiej głupoty
w naszych dobrych uczynkach  


2015-07-25


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 24 july 2015

wobec Boga i człowieka

 
cóż jeśli poeta płodzi tylko słowa
przestaje pisać wiersze
czysta poezja jest miłością
wobec Boga  i człowieka


2013-01-06


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 24 july 2015

wpatrzeni w siebie

 
niezdarnie tańcząc ze sobą na obłokach nieba
jeszcze niepewni tego że czas ich minął
odbitym światłem nieskończoności
wpatrzeni w siebie odległością życia
kurczowo trzymają i ciała i dusze
by nic nie utracić z przemijalnego
może się uda miłością zachwycić
Pana Stwórcę Wszechrzeczy
by im pozwolił tak tańczyć długo
przytuleniem i ciała i duszy 


2012-04-21


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 24 july 2015

w ukryciu

 
w ukryciu niepostrzeżenie
nagle się pojawia
bez żadnej przyczyny
z określonym skutkiem
w słabych wynikach
rozplenia się
oszukuje organizm
by go pokonać cierpieniem
nieświadom konsekwencji
zżera sam siebie 


2012-04-18


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 19 july 2015

wciąż zakochani

 
kiedy dotykam jej ciała
w tajemnicy przed światem
pomimo trzydziestu lat małżeństwa
wciąż jestem zdumiony tajemnicą
tych naszych spotkań
gdy za oknem czas przemija
ludzie umierają i giną z głodu dzieci
politycy przed wyborami są bardzo aktywni
nienawiść jest dzieckiem głupoty
a my pomimo chorowitych ciał
wciąż zakochani darem wiary
wtuleni w siebie jak przed laty
w tajemnicy przed światem
jesteśmy dziećmi Boga


[1] 2015-07-19


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 18 july 2015

aż do śmierci

 
tysiąc możliwości
lecz zawsze ta jedna opcja i wybór
a potem konsekwencje
i konsekwencje konsekwencji
aż do śmierci
 
cóż życie jak wiersz wciąż do poprawki
tylko papier wszystko zniesie
codzienność nie zawsze
dopiero śmierć prostuje wspomnienia
rodzi przebaczenie


2015-07-18


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 14 july 2015

nieproszony gość

 
nie czując bólu ani samotności
jesteśmy tylko gośćmi
których w każdej chwili można wyprosić
którzy patrzą lekarzom na ręce
którzy modlą się o jak najszybsze wyjście chorego
 
żaden wiersz nie odda tego bólu i samotności
gdy się samemu tutaj nie trafi
czekając aż przyjdą goście
i choć na chwilę wyproszą
nieproszoną śmierć 


2015-07-14


number of comments: 0 | rating: 2 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1