Poetry

Yaro


older other poems newer

16 april 2012

między nami wariatami

nie tolerują bo schizofrenia to wstyd
czy wyjście przed zmierzchem strachu
boli gdy patrzą i szydzą na boku

mam swój świat
magiczny zegar słowa zamienia w kamienie
kamienie w kryształy

każdy krok to ból
szklanka piwa
głosy w głowie
bitwa na czyste sumienia






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1