Poetry

Yaro


older other poems newer

20 august 2012

wysokie klify

skremowane myśli rzucam
z wysokich klifów do morza łez

ziemia spalona od słońca

popiół serc zmieszany z krwią
na krawędzi uczuć dotykam ust

miałem marzenia teraz nie widzę swego cienia

podli ludzie mają mnie za zero
bo nic nie potrzebuje
nie mam pragnień

patrzę na wszystko z wysokich klifów
marszczę brwi zapalam ogień






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1