Poetry

Yaro


older other poems newer

7 september 2012

list do pani Renaty

na wstępie pozdrawiam ciepło troszkę gorąco
nie powiem osobie wszystkiego
bo zdradził bym przysięgnę indiańską

opowiem o tym co jest zewnętrzną powłoką
czyli o skorupce twardej jak jajko na twardo
nie rusza mnie nie stuka serce wyraźniej
mego ducha sumienie ma się dobrze

dziękuję że pytasz odpowiem tak jak potrafię
jestem wojownikiem o sercu gołębia dzikiego

gdy tak się nasłuchasz droga pani
gdy ci wszystko opowiem
czy łzy do oczu cisną się same
czy wzruszy cię historia paranormalna

ja jestem wciąż ten sam chłopiec
świat widzę od strony tego co może nastąpić
wojna w mym duchu jest straszna
może wyolbrzymiam nasiąkam jak gąbka
wszystko to sny i bajanie w jesienne dni
to depresja prosi mnie o śniadanie
o ósmej nad ranem
do zobaczenia w listopadzie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1