Poetry

Yaro


older other poems newer

20 march 2013

na linie

idę przez życie

nad przepaścią gdzie wiatr i deszcz
rozciąga się lina zwana istnieniem
na niej ja
jestem w połowie drogi niezachwiany

czekam długi czas
długa podróż

jak dotrę do brzegu będę mógł umrzeć
z nadzieją że mnie znasz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1