30 july 2013
włóczęga
w twoich oczach ujrzeć można kosmos
stoję przed tobą jak przed progiem domu
zaproś mnie .w ręku trzymam polny kwiat
zerwałem go na łące koło stawu
maszerowałem ciemną nocą
o wodę zimną cię proszę
pragnienia złącze powrozem
nie zabieraj mi oddechu
powiedz choć jedno zdanie
nie pamiętasz jak cię miłowałem
z wiatrem uleciała miłość
ostatnie uwiędły maki w zbożach
czerwone jak krew w ciemnych żyłach
uśmiechem zdradzasz. pamiętasz
kilka chwil nad potokiem wśród zapachu tataraku
kochasz słowa które wnoszę między nas
włóczęga ma swój kres
wróciłem
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade