13 august 2013
zaklęty w teatrze marzeń
jak czas zamknięty w bursztynie
nie umiem się obudzić ze snów
zapamiętałem ciebie
ciepłym świtem
najgorzej wieczorami
myśląc zasypiam z myślami
w tym samym świecie marzysz
rozmawiasz z innym
na pewno niepodobnym
rzeką nie stoisz w miejscu
zaklęty w w sobie lubię powspominać
wybrałem drogę bez słów i pragnień
czasem zadzwoń
w słuchawce już tylko echo
dresz na kozetce