Poetry

Yaro


older other poems newer

10 december 2013

echo

na zewnątrz zimno samotny gęsty mrok
przykryty puchem chmur kontury drzew

latarnia jasnym światłem
pulsuje tętnem betonowego osiedla
rozproszona noc wstydzi się kolorowych
za dnia ulic i zamkniętych drzwi

przystanki jak stacje drogi krzyżowej
współczesnych ludzi nie szokuje nic
echo tu i tam
nie ma serca cichnie życie
zaczerpnięty oddech gaśnie we mgle






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1