Poetry

Yaro


older other poems newer

13 december 2013

nieuchwytny

od narodzin po ostatni oddech
płynie pełza mknie w przestrzeni

ognista kulą w duszy młodej
starej pieśni nasłuchuj
ukrytej prawdy

jak kochać ciała gdy takie mdłe
czuć je popiołem węgle w oczodołach

piękno jest w środku nie ma dna

bogacimy się o kolejne zmarszczki
dyktatura ciałem obalona czasem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1