Poetry

Yaro


older other poems newer

29 january 2014

dla Kasi

budzi mnie dzień świtaniem
odkrywam wszystko co skrywałem

kawa zaparzona pachnie
zapalam papierosa dym wypełnia pokój
rozmawiamy przy kawie

twoje oczy patrzą łaskawie widzę w nich
kawał życia razem
jesteś przy mnie chowam myśli pod swetrem
mamy kilka marzeń jedno życie
drugie życie po śmierci ale razem

nad strumieniem barwnym
rozśpiewane ptaki ryby nieśmiałe
jak my za młodych lat

czas rozpuszcza nas
z marzeń pozostały marzenia
w miłości odejdę zieloną doliną za twoją dłonią






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1