Poetry

Yaro


older other poems newer

21 may 2014

nic mi tak nie wyszło jak włosy

biegłem z życiem za pan brat
czasem słałem małe kłamstwa

zapomnij moje oczy jestem zawstydzony
słowa falowały na ramieniu wiatru

biegłaś do pracy ostatni autobus
nie zabrał cię z miasta

smutna mina na twarzy
stwarza niezręczne zaniepokojenie

teraz gdy nie mamy pracy
patrzymy głęboko w oczy
snujemy plany
wyjedźmy  poza  betonowy ogród

kocham cię
wierzysz w słowa

kiedyś się ułoży jak kości do snu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1