Poetry

Yaro


older other poems newer

21 august 2014

spokojnie

puściło oczko
na stole nic ciężki obrus
bladość dłoni przez palce

śnisz o śnie jak kot w bajce

suną noce samotne
za oknem deszcz maluje
szklanki brzeg

oddalasz się z każdym spojrzeniem
nie wiesz że miłość jak ocean

kurz pokrył listy
na zdjęciach śmiech
na ustach usta
blady świt płynie powolny świat

na drugiej stronie szepcze wiatr
melodia idzie po głowie
jak wiersz w porządku dreszcz

trzepot powiek skrzydłami
ćma zatrzymuje czas w krwiobiegu






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1