Poetry

Yaro


older other poems newer

3 november 2014

herbata

zaparzona w filiżance białej
na stole pióro nasze wspólne zdjęcie
na podłodze kurz posprzątam 
teraz za wcześnie na smutki
 
esencja słomkowa
pachnie chińskimi polami 
zielona od słońca
myśli z każdym łykiem spokojniejsze
 
samotność dopada każdego
wywrócony na lewa stronę niegdyś
żal straconych lat nigdy więcej
czas nie ma czasu dla nikogo
 
na stole papieros herbata stygnie
wiersz ciężki jak kamień u szyi
na dworze świat moknie
płacze razem z nim okna mokre
 
z każdym łykiem brakuje mi ciebie
kilka wspomnień i ten brak snu
śniłem dobrze gasząc pragnienie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1