Poetry

Yaro


older other poems newer

12 december 2014

lądy słowa

pośród nas nie ma nikogo
niewiadomą gra dwojga
oburącz za dłonie dławi prawdą
 
spokój w duszy w pokoju ciasno
ciała mdłe nieładnie pachną
nakarmione duchy słabną nocą jasną
 
przez łąki pola drogi idzie szczerych słów rozmowa
przełykam dławiąc każdą formą nieczystą
na językach w świat niosą jak gwiazdę jak zbója
z kontrabandą na szafot widz ciekawy sprawy
 
prężę się znikam świata ciekawy
spragniony ciała kobiecego kosztować
lądy nieodkryte cienką kołdrą okryte
koronki falbanki od wieków źródłem wielkich miłości wojny
 
garstka nas pośród dnia środy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1