Poetry

Yaro


older other poems newer

20 january 2015

nie zapomnę

błądzę gdzieś w myślach
kilka zdań na języku 
 
a gdy spotkają się nasze spojrzenia
co mi powiesz jaki gest
odpowiem na każde słowo
 
idę zwiędły ulicą miasta
 
niepodlany kwiat usycham w środku
gdzieś nie mogę odnaleźć twego ciepłego wzroku
niebiesko oka dumna wierna jak oddech
którego kiedyś zabraknie 
 
w ustach gorzki smak 
kawa stygnie zapada noc
na niebie kilka gwiazd 
patrzą w nas kierują los
 
wspomnienia nie doganiam płyną zbyt szybko
za szybkami dzień jak upadek Ikara
jak rdza stara opowieść Jarka żeglarza 
w porcie stoisz jak maszty wyraźnie widzę twój cień






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1