17 june 2015
moja mała
wplatam we włosy palce
szybkie oddechy na szyi
gorące usta wiśniowe
wyśniłem sobie ciebie
obok mojej duszy
przychodzisz zawsze nocą
gdy zamykam po dniu ciężkie powieki
szepczesz kołysankę księżycową
kocham cię miłości nieprzenikniona
jak pryzmat dobroci wyłuskany orzech
skorupa twarda a w środku miodzik
pieścisz słowami czuły dotyk na krawędziach skóry
rano nie potrafię się obudzić
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade