Poetry

Yaro


older other poems newer

11 july 2015

płynie czas wśród traw

zwierciadła pełne szkła
lustrzany świat odbity w oczach
potrzaskane dni pełne nas 
drzwi wysoki próg na nim ty
 
klucz łabędzi na niebie zastygły w miejscu
schody w oknach smutek jak szary słup
 
młody las ciasno a my wciąż na jagodach
kłopoty młodych jak powódź na zachód
 
wypływa dzień wśród traw
na dłoni czas zwiędłych traw
Jeruzalem wciąż czeka 
ostatni Żyd zbawiony przez Boga człowieka






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1