Poetry

Yaro


older other poems newer

7 march 2017

całe życie

budowałem dom przez całe życie 
stwarzałem spokój przy kolacji 
 
mury runęły cegła po cegle
czerwone serce 
z gałązką w ręce 
 
nie ma nas 
nie ma dla nas nieba
uciekasz w dal 
ja kaleka nie dam ci szczęścia 
 
słowa jak rzeka 
udajemy że jest wspaniale
 
powiedziałaś 
prawda to okrucieństwo 
oszalałem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1