Poetry

Yaro


older other poems newer

31 march 2018

stary mój prochowiec

za sobą wlekę 
stary pomięty prochowiec
nada się psu do budy 
po co mi wytarty z dziurami 
szkoda że nie wróci mi tych paru chwil 
przenoszonych na plecach 
tych spotkań zdejmowania zakładania 
ostatni kadr jak z kina film
prochowiec w szatni wisiał 
pomiędzy paltami z mysich psiutek 
teraz nim targa  wiatr 
pies ma ciepło grzeje kości 
nie zmarznie przecież wiesz 
siedlisko pcheł 
szkoda mi go jest 
czy  prochowca czy psa






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1