Poetry

Yaro


older other poems newer

2 september 2019

znów zakwitną kwiaty

drogą przepędzili jak psa
kuleje świat kule w sercach
niewinnych ofiar dokąd tak
rozdarte słowa na przeciw nam
 
 zmora zrodziła się w snach
ciemny świat pcha wóz
na czterech kołach
pośród zła kwitną kwiaty
maki chabry wrzosy pod nimi piach
żółty jak mocz białe włosy starca
 
 zapamiętany z historii kart
nie jeden kadr w pamięci
nie ma litości Bóg nie lubi słabych
zhańbiony Polak krwawi opatrz rany
daj znak do walki
 
 ran nie leczy czas
czas daje czas na przegrupowanie
na krótki sen za późno
wstań z popiołu i gruzu
podaj dłoń chwyć mocno karabin
 
 walcz walcz wyśnij sen
Noe tam jest sługusy jak pieski
ślinią się daj im jeść
proszą o suchy chleb i nieświeże mięso






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1