Poetry

Yaro


older other poems newer

25 november 2020

jesienny blues

zagląda do okien
późny wieczór jak pies

przenika
poprzez ciało zimna noc
szron maluje szkło

w dłoni ściskam rudą whisky
przesiąknięty tytoniem
puszczam kółeczka

dym rozpływa się w eterze
igła wolno sunie po starej płycie

ostatnie liście wazonie
w kominku rozegrana walka o ogień

ciepło otula stopy
daleko chodziły
wyczuwalna odległość

zapach pokoju
w świetle indyjskiego salonu
pośród palm świeca dogasa
nie piszą wierszy poeci

odeszli stąd
pozostał papier pióro
puste szkło






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1