Poetry

Yaro


older other poems newer

9 december 2020

czas na zmiany

droga widmo
nogi z waty
ciągnie się pod stopami
ciepły czarny asfalt
wyczuwalny zapach mazutu

nękany przez koszmary
zmykam oczy nie do wiary
echo czary mary

idę naprzód
nie chcę zawracać
wszystko co nowe
powinno interesować

nie stój w miejscu
zmień życie
odmień pejzaż

pomaluj sny
kolorami nocy

dobrych dni
ciepło chwil
zamieniam w wspomnienia

wszystko odmieniam
przez przypadki
zdarzenia daty

pierwsze auto
biały mały fiat

żyć chcę żyć
nie przeszkadzaj mi
proszę odejdź






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1