Poetry

Yaro


older other poems newer

5 january 2022

to nie problem

uciekam w dal przed problemami
lecz one są głęboko w głowie

mam dość wykrzyczę w końcu coś
może uspokoję się pomoże ktoś

problemom mówię stop ale są
rodzą się nowe w innej oprawie
nie mogę wciąż gonić uciekać

dopada mnie sen
w dniu narodzin świata

lampa słabe światło lubię półmrok
gdy zamykam oczy zamykam drzwi
za nimi pozostają sprawy jakby mniej ważne

oddalam się dobrze mi lekko
w środku wibruje promień

dobrze że wiatr przywiał mi ciebie
tęskniłem jak za wiosną za ostoją spokoju

schowam się w gaju w majowej ozdobie
wiśnie pachną białym kwiatem kuszą ku sobie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1