Poetry

Yaro


older other poems newer

11 march 2022

biały miś

jestem szwem na poprutym swetrze
zleżałym cuchnącym stęchlizną
jestem białym misiem ze łzami w oczach
poszarpanym przez szczeniaka

jestem bladym świtem gdy do pracy
nastawiam wodę na kawę w kuchni
zapalam papierosa może jutro skończę z nałogiem
lecz nie dziś

zamykam drzwi bo sam mieszkam
nikt ze mną już nie śpi
poszarpany przez psa biały miś






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1