Poetry

Yaro


older other poems newer

29 july 2023

pragniemy porwania węzłów

ona spragniona jak wędrowiec wody
jak spieczona ziemia latem deszczu

niech spadnie deszcz
niech popada tu i tam

przy tobie czuję się dobrze bawić się chcę
jesteśmy sami w sobie oko w oko
porwij mnie tłoczno na parkiecie

na zawsze pozostaną dwa ogniwa
na supeł zwiąże nikt nie rozwiąże

porwij mnie porwij mnie
trzeszczy parkiet ciągle tłoczno
szukam różnic pomiędzy nami
nie znajduję ale to fajniejsze






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1