Poetry

Yaro


older other poems newer

5 august 2023

Dla Ciebie

na policzkach dołeczki
uśmiech nieśmiały
moje oczy się zatrzymały
byłem młody dość śmiały

zaprosiłaś mnie na kawę
i tak już zostałem
życie płynie zagadką
co nas spotyka tego nikt nie wie
usta dłonią przytykam by nie spłoszyć

chwili obecnej czasem szczęście
za kiedy noga się podwinie brak równowagi
ważne przed nami za nami wspomnienia

tylko czas tak szybko umyka
jesteśmy razem tak pozostanie
zbliża się jesień wielkimi krokami






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1