Poetry

Yaro


older other poems newer

1 december 2023

tęskno nam

ty bywasz nocą jestem dniem
świecę za dnia z zazdrości księżyc
chce być promieniem dnia

mijamy się z pracą na zmiany
tęsknota żal ścisk między gwiazdy
pod powiekami przestrzeń co
rozciąga się z czasem w kilka stron

zagadkowy świat obciążony początkiem i końcem
zdarzenia przyszłego nadejścia
czegoś czego wyczekujesz na co czekasz
wpojone w epoce strachu i winy nie wiadomo za co

raz słońce raz księżyc nie ma gdzie
się skryć przed snem złym
przed deszczem ciągle padamy
zmień życie w krople wody lej na parapety

budzi mnie świt uśmieszek
nieśmiały zielonej trawy
zapalamy papierosa
zdrowia nam nie szkoda
to nowa szkoła

to nawet nie przykład to stan umysłu
sens odbiera dużo czasu a zajęcia brak
jak danych na temat tego co w nas tkwi






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1