11 february 2025
spowiedź
między prawdą gdy horyzont
każdemu wydaje się inny
każdy otoczony samotnością
ta czarna materia pochłania serca
w moich oczach jest ogień
płonę gdy zderzam się z przeszłością
nieważne ilu jest w porządku
zawsze znajdzie się ktoś kto wrogiem
ufałem ludziom którzy potem
odpłacili zdradą
pozostając samotnikiem
wyczuwam zapach wolności
idę do przodu
ogarnięty chorobami
uśmiecham się do ludzi
czuję radość czuję miłość
co gdybym narzekał
nikt za to nie zapłaci
nikt nie wysłucha
kocham życie
kocham świat
kocham Was
kiedyś wieczorem przy ognisku
spotykamy się wśród wspomnień
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade