Poetry

Yaro


older other poems newer

3 august 2025

nad morzem

byłem nad chłodnym Bałtykiem
przedrzeźniałem się z krzykiem mew

fale biły o piaszczysty brzeg
kąpiel z duszą na ramieniu
uważałem by prąd
nie wciągnął w głębiny

piasek oblepiał stopy
słońce głaskało
promieniami ciało blade
ciało z bloków miast szarych

czułem że żyję

wysyłam pozdrowienia
niczego nie zmieniam

czy moje szczęście waszym szczęściem
wątpię w to
mam swój słońca zachód






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1