26 august 2025
nic się nie stało
spłonęła wspólna przestrzeń
idziesz inną drogą
czasem się uśmiechasz
dusze podobne należą do jednego nieba
gdy świt gasi latarnię
widzę w twoich oczach radość
ważne dzisiaj że się układa
podarowałaś siebie dużo więcej
dziękuję z całego serca
nadal jest obraz wyraźnie widzę
twoje włosy targa je wiatr
pisząc to cały płonę jak płomień
dziękuję zamykam rozdział odchodzę
ktoś woła mnie to nie jesteś ty