Poetry

Yaro


older other poems newer

14 november 2011

maki

widziałem jak po polu zbierałaś czerwone maki

jechałem motorem pożyczonym od taty

spytałem nieśmiało czy chcesz przejechać się wokół lasu

cezeta z silnikiem javy powiozła nas dla zabawy

rozpuściłaś włosy bo lubisz jak falują podczas jazdy

pamiętam mówiłaś więcej gazu

rozrzucałaś po drodze maki jak podczas procesji

dotykał nas wiatr podróż trawa do dzisiejszego dnia

tylko ciebie gdzieś nie ma zostały maki

i cezeta w garażu u taty






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1