Poetry

Yaro


older other poems newer

7 january 2012

wspomnienia

szufladkuj nasze wspomnienia
domek na wzgórzu pamięta pierwszy raz
mówiłaś kocham
nikt nie rozdzieli wspólnych chwil

 polna droga i kwiat wracaliśmy przez las
jeszcze raz mowiłaś kocham
nikt nie rozdzieli nas
w dłoniach niosłaś nadzieję i kilka chwil

teraz gdy patrzę na wzgórze domek spłoną
 uleciały z nim wspólne chwile 
wzgórze spowijał gęsty dym 
droga taka sama miedzy nami przepaść

szlag trafił marzenia
sny różne 
jednak śniłaś podobnie jak ja






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1