Poetry

Yaro


Yaro

Yaro, 19 july 2016

styl reggae

jednak żyję tylko przy tobie nie umieram 
chyba jasne piwo trzasnę 
z kieszeni wyciągam skręta
wciągam dym prosto w płuca 
wydmuchuje energetyczne słowa 
 
kontroluję panuję i oddycham tobą
w soboty bez ciebie
jestem inną osobą
jestem samotny
jestem nie sobą 
 
wróć jak bumerang
nigdy nie porzucona
twój uśmiech pełen energii
 
razem tworzymy kosmos
z instrukcja obsługi
klucz francuski klucz ruski 
klucz łabędzi zbłądzi 
Niebo pełne powietrza
z miłością mieszam
 
idziemy przez życie potwora
naśladujesz Scooby-Doo
ze śmiechu konam


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 19 july 2016

mam problem

mam problem
a życie toczy kołem świat
zapalony papieros
nie jest modny
elektryczny ezoteryczny 
szpan
obciśnięty w rurkach
pasek najlepiej tęczowy 
upadam przed Bogiem 
On rozumie co chodzi mi po głowie


wydarty jak kartka z zeszytu 
uczyłem się nie najgorzej 
choć mówili stać cię na więcej
mi uciekał czas
zbuntowany topiłem u-boty w kuflu z piwem
koncerty bieg po mieście zmęczył mnie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 17 july 2016

przelot w jedną stronę

jestem chory 
błądzę po ulicy 
system mnie uleczy 
mops nakarmi 
przeprowadzi ktoś na drugą stronę ulicy 
 
co za dłonie rządzących 
czynią cuda podnoszą podatki 
ceny falują a ja mam to w chuju 
 
reggae faya na ustach posiadam gram dla siebie 
Leon też ma tak jak ja 
nie jestem sam w rodzinnych stronach mówią do mnie Yaro daj spokój 
wojna się skończyła 
mówią tolerancja 
a ja nie jestem za obojętnością 
w sobie mam to narodowe zło 
terroryzm świat przemilczy w Nicei 
w Turcji czekam na Niemiecki Land 
 
a my mamy swój kraj 
żaden inny nie przejdzie obojętnie 
dostanie wpierdol i dostanie coś zjeść 
przelot w jedną stronę


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 17 july 2016

padł rozkaz nie umierać

dzień wyzwania rzuca rękawicą w twarz
noc koronkowa Księżyc kochankiem
odkrywa tajemnice pragnień
budzi żądze zakrywa twarz budzi wyobraźnię
wybaczcie idę dalej robię krok lub dwa
 
bagaż ciężki życia blask
nadciąga burza cicho tu 
zimno gdy daleko ty 
nie dociera nawet esemes 
 
 marznę w wrzosowiskach poligonu
w oczy wiatr na muszce ułamek życia
powoli ściągam spust delikatny odrzut
cel pal padł
nie wstanie otrzymał zapłatę
 
ciasno nam na dole 
ciężko liczy się cierpliwość
gdy dość serce boli 
dowódca nas wyzywa 
nie mam sił by biec 
cena za wysoka góra 
ostatni susz byście mogli zasnąć już
noc zimna boli mnie ostatnim tchem
 
mówię że dla miłości poświęcę życia oddech
by spokojnie mogli nasi wnukowie żyć
zapalić znicz na grobie 
kilka słów wystarczy i bezgraniczna pamięć 
krew za krew życie miłość honor
gniew który chowam
 
padł rozkaz nie umierać


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 22 june 2016

matura to bzdura

chciała zdać maturę
lecz bardziej kochała naturę
powtarzanie rozpoczęła 
wtedy gdy zakwitły kasztany 
 
bała się najbardziej na świecie 
pierwszego egzaminu w życiu
rozłożyła nogi zamiast stron w podręczniku
chwilą żyła myślała że już dorosła 
jednak się myliła 
 
ominął ją egzamin 
na dziewięć miesięcy się zawiesiła
on odszedł poznał inną w Jarocinie
ona sama żałowała lecz było już późno 
ułożyła sny do snu nakarmiła 
przy stole w kuchni herbatę piła
 
analiza życia wymaga odwagi 
uczcie się dziewczynki i nieodpowiedzialni tchórze chłopaki


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 22 june 2016

chora wyobraźnia

dziś umarłem na śmierć
uśmiechnęła się powlekła gdzieś
w otchłań gdzie nie ma dna 
 
życie za rękę wlekło mnie 
na szczyty na dna brzegi 
 
szukało szczęścia
lecz tutaj go brak
 
 
gorąco kula ognia 
jest źle
gorzej utkana myśl
będzie jeszcze zimniejszy dzień
nocą Księżyc przysłoni cień piersi 
 
najgorętszy dzień 
męczy sen życia 
bo go nie ma 
utopia chora wyobraźnia 
 
ja szyba ty deszcz
tonę we łzach 
czego chcesz 
czego pragniesz
 
stajesz przede mną naga 
okryta wstydem z brakiem moralności
lecz doświadczenia bagaż
przyszłaś za mną aż tutaj na dno 
patrzysz mi prosto w oczy 
widzę nas w lustrze 
zimne spojrzenia
rosa spływa po czole nie mogę


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 18 june 2016

na stacji

oparty o słup w dłoni z gazetą na ty
pierwsza strona w oczach łzy 
tak świat na mnie działa
w głowie rodzi się smutek strach 
czasem albo mniej nienawiści  znaczy ślad
namalowany znak
murom to nie przeszkadza
 
lokomotywa słychać jak dyszy po szynach
na peronie kilku debili oznakowani tatuaże 
chujowe twarze bluźniercze słowa tak widocznie trzeba
 
wskoczyłem prosto do warsu napić się piwa 
hot-dog nie smakuje jak kiełbasa z GS-u 
ale kurwa bez grymasu zjadłem 
obcieram twarz rękawem  głupiej laski
przyczepiła się mówi że kocha żołnierzy
 
proponuję jej mocnego zapalisz mała 
na stacji zatrzymany czas w oczekiwaniu na pociąg płci 
tak poznaje się żony kurwy i kochanki
czasem syf w Kinder niespodziance 
 
tak świat na mnie działa


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 18 june 2016

do mnie mów Yaro

z zachodu hordy na mustangach 
ze wschodu wataha wilków 
głodnych lecz w strachu
Hunowie czekają na rozkaz 
jak to wszystko wygląda by napełnić kołczany życiem 
wyliczyć co się przyda
 
cztery kolory skóry krew jednaka 
nienawiść jedno ma imię
 
do mnie mów Yaro 
 
Polak wam przypomni jak trzeba walczyć 
ciapate i kudłate uciekają przez Odrę 
toną w strachu 
na Bugu niedźwiedziom zbrakło odwagi
 
na szczycie Tatr góral modli się do Boga
o silę dla narodu 
 
walczę bez wahania i zasad zdrowego rozsądku
na bój na bój zdrajcy na szafot z boku gilotyna 
nóż nabłyszczyć i przyda się
 
wiele żyć wiele krwi 
jednak coś za coś 
zbudować nowy dom 
odmienić matkę Ziemie 
zniszczoną przez chciwość 
nieposzanowanie tego co żyje 
lecz tego co błyszczy
 
 
zaorzmy czaszki białe 
 
porośnięte zbożem pola 
w objęciach Kasieńka błyszczy order na piersi
dumny lecz szkoda krwi 
kobiecych wylanych łez
 
niemowlę przy piersi rośnie 
z mlekiem matki wysysa charakter Polaka 
wojna nie będzie mu straszna 
goń wszystkich co zabrać chcą 
choćby z pola źdźbło żyta 
choćby gram wolności i łyżkę strawy
 
to co w Polakach to nie nienawiść 
to wolność prawdziwa charakter chrześcijanina 
solidarność nie ta na sztandarach
 
a Petru w swetru do swoich niech po pierd ala
czerwony aż świeci na piersi gwiazda
 
Bóg łaskawy wybaczy


number of comments: 1 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 5 june 2016

wrogu mój

w odmętach nieczystej wody 
brodzi duch we mgle chorej rzeczywistości
prawdziwi ciągle cisi 
demencja odkłada świadomość 
 
w pożywieniu trucizna
karmi niewinne młode serca
tolerancja rozpuszcza sumienia 
do całkowitego jej utracenia
 
zdyscyplinowany gotowy do walki by bronic granic prawa
czystej istoty istnienia i
dzieci niewinnych jak świt
 
wpatrzony w tarczę w tle orzeł biały 
na ramieniu skórzany wrzyna się rzemień 
 
w kołczanie wrogu strzała na sen 
wieczny sen 
byś zapomniał szybko z kim zacząłeś 
za wszystkie krzywdy za przelaną krew za chciwość za grzech
za noc za dzień 
 
wy pi rdal ć nieczyste zdania podli ludzie 
wrogu mój znajdę cię na śnie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 5 june 2016

świecie szalony

gdzie jesteś świecie szalony
gdzie ja taki nie ogolony
idę przed siebie oblany potem
 
najtrudniejsze samotne wieczory
ciche ciemne noce
mówią wędrowcze
odpocznij czasem gdzieś pod lasem
świat nie zając nie ucieknie
napędzony przez myśli 
trochę zaniedbany miejscami goły
czeszę brodę piję ze źródeł wodę
 
jedzeniem są słowa z ust ludzi którzy kochają 
miłość wplata się w rzadkie włosy
posiwiałe z czasem zimą może latem
świat szalony ucieka
a ja jak ostatni kaleka 
krocze opisuję z lekka jak malarz artysta 
na płótnach szary materiał 
spróchniałe sztalugi
 
w ustach papieros i łzy
łzawe jak stawy
 
świat długi szeroki
a szaleni są ludzie niektórzy 
nudzą marudzą snuja teorie i ploty 
w tramwajach autobusach przy płotach


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1