Poetry

violetta


older other poems newer

28 june 2013

Łabędź




Obejmij mnie, 
śmiech tak podnieca, 
że nie potrafię doczekać 
wieczoru. Wszystko otwiera się na ciepło, 
miodowa brama. 
 
Twoje pocałunki za obietnicę. 
 
Jem śnieg. 
Prawie marznę. 
Przy ścianie drzemią krokusy ze zwiniętymi 
płatkami. 
 
Czuję natężenie kolorów.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1