19 september 2024
Las
jak jelonek z pięknymi ustami dotykasz czubków
beztrosko kładziesz ręce na wilgotne ciało
pod niebem domem szybujące jaskółki
nie podnoś głowy i nie odskocz zostawiając mnie
chcę twarzy brązowych nadgarstków
błyskotliwym śpiewem w zagłębieniu uszu
przejść z tobą do niemożliwych drzew